Mam reumatoidalne zapalenie stawów, SLA czy stwardnienie rozsiane i dodatni tylko PCR – jak to interpretować?

Jest iw Polsce i na świecie wiele osób, które mają ujemny test Elisa i Western-Blot, za to dodatni PCR w kierunku boreliozy i rozpoznane inne choroby. Są wśród naukowców rozważane następujące kwestie:

– borelioza współistnieje z inną chorobą

– borelioza jest podstępna i imituje wiele innych chorób

– PCR jest mało wiarygodny i pewnie w takich przypadkach fałszywie dodatni (tak uważa Amerykańskie Towarzystwo ds. Chorób Zakaźnych, którego wytyczne diagnostyki i leczenia boreliozy obowiązują w Polsce).

Jest coraz więcej doniesień lekarzy z ILADS, którzy u takich osób wdrażają antybiotykoterapię boreliozy i uzyskują nawet całkowite ustąpienie objawów! (taki przypadek jest np. opisany w „Olivi” z lipca 2008 r. popularnym czasopiśmie) . Choć w stwardnieniu rozsianym czy np. reumatoidalnym zapaleniu stawów metodą PCR stwierdza się różne drobnoustroje, np. chlamydię czy wirusa Ebstein-Bar, to – tak przypuszcza wielu naukowców – być może te jednostki chorobowe może wywołać wiele różnych drobnoustrojów i jeśli zastosuje się odpowiednie leczenie (na bakterię antybiotyki, na wirusa np. w stwardnieniu rozsianym interferon) to można uzyskać znaczącą poprawę, a niekiedy nawet całkowite wyleczenie. Są w Polsce takie osoby, które np. były leczone na stwardnienie rozsiane, a u których w PZH w Warszawie wyhodowano krętki boreliozy i po wdrożeniu antybiotykoterapii takiej jak w boreliozie zostały wyleczone(przypadki takie dokumentuje stowarzyszenie chorych na boreliozę-www.borelioza.org)

Moja rada

Jeśli ktoś ma wątpliwości co do wiarygodności PCR – wtedy najlepiej wziąć testową antybiotykoterapię przez 4 tygodnie i w jej trakcie po ok 3 tygodniach zrobić badanie antygenów krętkowych w moczu. Drugi sposób – można zrobić test LTTborelioza,ale nie wolno wtedy brać antybiotyków, sterydów i leków p/bólowych!